sobota, 9 kwietnia 2016

Spacer po lesie

Tutaj zamieszczam sesje zdjęciową z lasu.Szczerze powiedziawszy to las ten bardziej przypomina jesienny las niż wiosenny:)

W sesji udział wzięli :
- Breyer Traditional Pinto Grullo - Mefisto
- Breyer Classic War Horse - Joey








































































































































































To tyle na dzisiaj:)
Pozdrawiam!!
-Unicorn

War Horse Joey

Po dość długiej nieobecności wracam do pisania bloga:)

Jak wspomniałam w poprzednim poście przybył do mnie kolejny nowy koniowaty - War horse Joey
Tak... Gdy tylko zobaczyłam go w katalogu Breyer przypomniał mi się film i tak się złożyło że niedługo po tym konik znalazł się w mojej kolekcji



 Model jest poprawny anatomicznie i na pierwszy rzut oka widać iż wyszedł spod dłuta pana Hessa:)
Ma tę typową ,,kanciastość" jaką posiada większość jego modeli. Joey jest maści gniadej.
 Ma cztery białe skarpetki i odmianę na głowie.Może nie jest to piękny Traditional w dynamicznej pozie ale swój urok osobisty ma:)
 Szczerze powiedziawszy to nie wiem co o nim napisać...
 Figurka jest pokazana w galopie.Duży plus za pyszczek który rzeczywiście się udał.
 Szkoda tylko że konik nie ma dokładniej pomalowanego oka.
 Minusem jest także brak strzałek i kasztanów:(
 Na brzuszku ma napis WAR HORSE Joey.
Konik bardzo mi się podoba pomimo swoich minusów;)
Jeśli nie oglądaliście filmu ,,Czas wojny" to naprawdę polecam obejrzeć.

Przepraszam że post wyszedł taki krótki ale aktualnie nie za bardzo wiem co pisać.
Pozdrawiam!
-Unicorn

sobota, 12 marca 2016

Spacer

Witajcie!
Na wstępie chciałabym przeprosić za tak długą nieobecność.No cóż...
Nie będę się rozpisywać dlaczego mnie nie było.Przejdźmy może do posta:)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Krople deszczu rozbijały się o szyby okien.Anna od dawna była na nogach.Ten dzień zdecydowanie nie był dniem na jazdę.Dziś miała wypuścić na padok nowego konia.To chyba nie był dobry pomysł.
Po chwili namysłu dziewczyna wzięła do ręki kantar i podeszła do boksu Trufla-nowego mieszkańca stadniny.
-Wyjdziemy dziś na spacer-powiedziała głaszcząc konia po chrapach.
Trufel nie sprawiał najmniejszych kłopotów.Ani przy wychodzeniu z przyczepy ani przy zakładaniu kantara.Kiedy wyszli ze stajni Anna spodziewała się,że tak jak inne konie,ogier albo się czegoś przestraszy,albo niespodziewanie wyrwie się i pocwałuje na drugi koniec pastwiska.Ale konik tylko z zaciekawieniem przyglądał się nowemu terenowi.
-Chodź maleńki.Zobaczysz padok i pastwiska-szepnęła do niego Anna.
- Koń to istota wyjątkowa.Wystarczy że spojrzysz mu w oczy,a zobaczysz to COŚ.-
- Niektórzy uważają,że konie to zwykłe zwierzęta takie jak wszystkie.Że nie mają duszy-
 -Ale patrząc w oczy tego stworzenia,czujesz że ma duszę.Nie widzisz tam tylko pustego odbicia siebie samego.Koń to coś więcej...-
- Koń to przyjaciel na całe życie.Zawsze zrozumie.-

 Gdy Anna miała już odprowadzić Trufla do boksu,nagle pojawiło się słońce.
 Na trawie pojawiła się rosa.

 -Czas wracać...-szepnęła Truflowi do ucha.
Ten popatrzył na nią i jakby wszystko zrozumiał bo nagle zaczął sam kierować się w stronę stajni.
Bo konie to niesamowite stworzenia.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak widzicie do stadniny przybył nowy koń-Trufel.Jest to model specjalny na 75 rocznicę AQHA
Jeśli chodzi o opis bardziej figurkowy to myślę że niedługo się pojawi.Chociaż do opisania czeka jeszcze jeden nowy koń...Zdradzę tylko że jest z serii classic i jest to zestaw koń+ książka:)
Myślę że to na tyle w tym poście
-Pozdrawiam!
Unicorn

środa, 3 lutego 2016

Do stadniny zawitało słońce...

Witajcie!

Dzisiaj opiszę nowego podopiecznego stadniny.Jest nim Breyer Traditional Weather Girl Sunny - u nas Sonata.
Klacz przyjechała z Włoch ze stadniny DH.Bardzo zadbana dotarła w świetnej formie;)
 Jest po prostu niesamowita!Prawdziwy arab - no może oprócz maści:)
Sonata już się przyzwyczaiła do nowego miejsca i dziś już wypuściłam ją na padok.
 Ma wyrzeźbione strzałki i kasztany na dwóch przednich nogach,na tylnych tylko namalowane.
 Jej pysk jest prawdziwym mistrzostwem.Naprawdę prawdziwy pysk arabka.
 Jest z każdej strony piękna;)Jej żywy kłus i wysoko podniesiony ogon dodają jej uroku.
 Sonata jest klaczą wyjątkową.Spokojną,cierpliwą,oddaną ale ma w sobie i dziką duszę
 Nie wiem co mogłabym jeszcze o niej napisać.Jest po prostu piękna;)
 Nie mogę się na nią napatrzeć.
 Teraz cicho rży w boksie podgryzając Mefista;)
 Jest koniem z charakterem,który poradzi sobie w życiu.
Sonata jest tylko jedna,jedyna i wyjątkowa;)
*********************************************************************************
Naprawdę klacz mnie zauroczyła;)
Polecam każdemu aby przygarnął taką do stada:)


Pozdrawiam
-Unicorn