niedziela, 10 stycznia 2016

Porcelanowy konik

 Witajcie!

Ten post będzie trochę inny niż pozostałe.Nie będę opisywać żadnego Breyera , Schleicha, ani żadnego ,,firmowca''.W tym poście opiszę porcelanowego konika znalezionego pośród talerzy na targu staroci.


Konik jest maści izabelowatej.Jak na porcelanowego konika jest całkiem dokładnie wykonany.
Ma ładnie zaznaczone mięśnie i żyłki.
Bardzo podoba mi się jego ładnie układający się falami ogon:)
Na pyszczku również ma zaznaczone żyłki,chociaż na zdjęciu nie widać tego dobrze.
Konik ma bardzo ładny pyszczek.Wygląda jakby  zauważył przejeżdżający  pojazd i przystanął z zaciekawieniem;)
Jest jednak rzecz która zdecydowanie jest wielkim minusem.
Mianowicie lewe oko modelu.
Te dziwne kropki i rozjechane oko...
Konik ma przycieniowaną skarpetkę na prawej tylnej nodze.
Kopytka są starannie pomalowane i pocieniowane;)
Niestety figurka nie ma zaznaczonych strzałek.
Na brzuszku ma tylko dziwny , mały otwór
Dla jeźdźców schleich może robić za przerośniętego tinkera;)

Na koniec jeszcze z Breyer Traditional,Breyer BOTW,Schleich oraz Breyer Stablemates
Czy wy również macie porcelanki w kolekcji?
Pozdrawiam                                                                                                                        
-Unicorn                                                                                                                               

2 komentarze:

  1. Ja raczej nie mam. W ogóle nie kolekcjonuję modeli, ale całkiem ładny konik.
    Pozdrawiam! Zapraszam do mnie również.

    tarpan-horse.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń